Podstawowe pojęcia
Atopia to genetycznie uwarunkowana skłonność organizmu do nadmiernego reagowania na czynniki zewnętrzne. Atopia może dotyczyć różnych części ciała: skóry, spojówek lub błon śluzowych nosa.
Atopowe zapalenie skóry (egzema atopowa, AZS) należy do schorzeń dermatologicznych, i choć występuje na skórze, jest objawem atopii, czyli wyrazem patologicznej ogólnoustrojowej reakcji immunologicznej.
AZS jest jednym z najpowszechniejszych schorzeń skóry na świecie: szacuje się, że w krajach wysoko uprzemysłowionych cierpi na nie nawet do 10 procent populacji, a liczba chorych wciąż rośnie. W Polsce choruje blisko 800 tysięcy osób.
Coraz więcej chorych
Przyczyn wzrostu liczby chorych upatruje się przede wszystkim w postępującym zanieczyszczeniu środowiska, wzroście ekspozycji na roztocza kurzu domowego, coraz częstszym stosowaniu dodatków do produktów spożywczych, skróceniu czasu karmienia piersią.
Błąd systemu
AZS to przewlekła, nawracająca choroba. Ujawnia się najczęściej w wieku niemowlęcym lub wczesnym dzieciństwie, choć zdarza się, że pierwsze objawy pojawiają się dopiero u osób dorosłych. Jest czymś w rodzaju „błędu” naszego układu odpornościowego – jakiś bodziec z zewnątrz sprawia, że skóra reaguje nadmiernie, nieproporcjonalnie do okoliczności. Pojawia się rumień, wysypka i świąd, skóra zaczyna się łuszczyć. Objawy te występują najczęściej w zgięciach stawów łokciowych i kolanowych oraz – i to jest najczęściej powód dodatkowych kłopotów - na twarzy i szyi. Niestety, całkowite wyleczenie nie jest możliwe, nawroty mogą zdarzyć się nawet po wielu latach zacisza choroby.
Psychologia i choroba
Atopowe zapalenie skóry jest wielkim problemem społecznym i psychologicznym.Na szczęście lekarze coraz częściej zwracają uwagę na fakt, że AZS wiąże się nie tylko ze stanem skóry, ale też z psychiką chorego. Okazuje się bowiem, że u ponad 50 procent chorych występują nerwice, depresje i inne negatywne stany emocjonalne związane z tą chorobą. Aż 30 procent pacjentów skarży się, że AZS obniża ich poczucie własnej wartości i negatywnie odbija się na życiu zawodowym i rodzinnym, ponieważ aż jedna trzecia stara się unikać wszelkich kontaktów cielesnych, a około 20 procent chorych doświadczyło niechęci ze strony partnera z powodu zmian skórnych. W okresach zaostrzenia choroby około 40 procent chorych odczuwa zażenowanie i wstyd na myśl o tym, że partner dotyka ich ciała.
Nic więc dziwnego, że ponad 70 procent dotkniętych AZS osób martwi się swoim wyglądem i boi się nawrotów choroby, a aż 20 procent uważa, że ich życie jest zdeterminowane przez chorobę (tyle samo uważa, że ludzie nie akceptują ich wyglądu). Aż co czwarty chory doświadczył przynajmniej raz złośliwości, a nawet dręczenia z powodu nieestetycznego wyglądu skóry przez osoby ze swojego otoczenia.
Zaniedbana praca i szkoła
Efektywność pracy osób dotkniętych AZS obniża się w okresach, kiedy choroba się zaostrza. Do zaniedbania obowiązków zawodowych bądź szkolnych w takich okresach przyznaje się aż 10 procent chorych. Co szósty chory musiał zmienić miejsce pracy bądź zrezygnować z części ambicji zawodowych ze względu na wygląd skóry, wpływający na ogólny osąd jego osoby. Dodatkowo częste wizyty u lekarza skutkują częstymi nieobecnościami w pracy i szkole.
Niezwykle dokuczliwy jest także świąd nieodłącznie związany z chorobą. Czasem jest tak silny, że uniemożliwia spokojny sen, a w efekcie chory jest niewyspany, zmęczony i nie może wydajnie uczyć się lub pracować.
Samotność chorego
AZS powoduje trudności w kontaktach z innymi ludźmi na poziomie towarzyskim. Zmiany skórne, pojawiające się w okresie zaostrzeń, stanowią przykry widok, a w dodatku umiejscawiają się w okolicach trudnych do ukrycia – na twarzy, szyi i dłoniach. Osoby z otoczenia chorych – jeśli nie znają mechanizmu choroby – obawiają się, że mogą się zarazić i odruchowo odsuwają się. W efekcie chorzy muszą się zmagać nie tylko z chorobą i własnym, spowodowanym schorzeniem złym samopoczuciem, ale też z samotnością – są często izolowane, czują się opuszczone i samotne. Szczególnie dotyczy to dzieci, które narażone są na ostracyzm ze strony nie przebierających w słowach rówieśników. A ponieważ stres jest jedną z przyczyn nawrotów lub zaostrzania się choroby, tworzy się błędne koło.To wszystko składa się na ponury wynik: według badań ponad 30 procent pacjentów wykazuje trwale objawy nadmiernej nerwowości.
Atopia to genetycznie uwarunkowana skłonność organizmu do nadmiernego reagowania na czynniki zewnętrzne. Atopia może dotyczyć różnych części ciała: skóry, spojówek lub błon śluzowych nosa.
Atopowe zapalenie skóry (egzema atopowa, AZS) należy do schorzeń dermatologicznych, i choć występuje na skórze, jest objawem atopii, czyli wyrazem patologicznej ogólnoustrojowej reakcji immunologicznej.
AZS jest jednym z najpowszechniejszych schorzeń skóry na świecie: szacuje się, że w krajach wysoko uprzemysłowionych cierpi na nie nawet do 10 procent populacji, a liczba chorych wciąż rośnie. W Polsce choruje blisko 800 tysięcy osób.
Coraz więcej chorych
Przyczyn wzrostu liczby chorych upatruje się przede wszystkim w postępującym zanieczyszczeniu środowiska, wzroście ekspozycji na roztocza kurzu domowego, coraz częstszym stosowaniu dodatków do produktów spożywczych, skróceniu czasu karmienia piersią.
Błąd systemu
AZS to przewlekła, nawracająca choroba. Ujawnia się najczęściej w wieku niemowlęcym lub wczesnym dzieciństwie, choć zdarza się, że pierwsze objawy pojawiają się dopiero u osób dorosłych. Jest czymś w rodzaju „błędu” naszego układu odpornościowego – jakiś bodziec z zewnątrz sprawia, że skóra reaguje nadmiernie, nieproporcjonalnie do okoliczności. Pojawia się rumień, wysypka i świąd, skóra zaczyna się łuszczyć. Objawy te występują najczęściej w zgięciach stawów łokciowych i kolanowych oraz – i to jest najczęściej powód dodatkowych kłopotów - na twarzy i szyi. Niestety, całkowite wyleczenie nie jest możliwe, nawroty mogą zdarzyć się nawet po wielu latach zacisza choroby.
Psychologia i choroba
Atopowe zapalenie skóry jest wielkim problemem społecznym i psychologicznym.Na szczęście lekarze coraz częściej zwracają uwagę na fakt, że AZS wiąże się nie tylko ze stanem skóry, ale też z psychiką chorego. Okazuje się bowiem, że u ponad 50 procent chorych występują nerwice, depresje i inne negatywne stany emocjonalne związane z tą chorobą. Aż 30 procent pacjentów skarży się, że AZS obniża ich poczucie własnej wartości i negatywnie odbija się na życiu zawodowym i rodzinnym, ponieważ aż jedna trzecia stara się unikać wszelkich kontaktów cielesnych, a około 20 procent chorych doświadczyło niechęci ze strony partnera z powodu zmian skórnych. W okresach zaostrzenia choroby około 40 procent chorych odczuwa zażenowanie i wstyd na myśl o tym, że partner dotyka ich ciała.
Nic więc dziwnego, że ponad 70 procent dotkniętych AZS osób martwi się swoim wyglądem i boi się nawrotów choroby, a aż 20 procent uważa, że ich życie jest zdeterminowane przez chorobę (tyle samo uważa, że ludzie nie akceptują ich wyglądu). Aż co czwarty chory doświadczył przynajmniej raz złośliwości, a nawet dręczenia z powodu nieestetycznego wyglądu skóry przez osoby ze swojego otoczenia.
Zaniedbana praca i szkoła
Efektywność pracy osób dotkniętych AZS obniża się w okresach, kiedy choroba się zaostrza. Do zaniedbania obowiązków zawodowych bądź szkolnych w takich okresach przyznaje się aż 10 procent chorych. Co szósty chory musiał zmienić miejsce pracy bądź zrezygnować z części ambicji zawodowych ze względu na wygląd skóry, wpływający na ogólny osąd jego osoby. Dodatkowo częste wizyty u lekarza skutkują częstymi nieobecnościami w pracy i szkole.
Niezwykle dokuczliwy jest także świąd nieodłącznie związany z chorobą. Czasem jest tak silny, że uniemożliwia spokojny sen, a w efekcie chory jest niewyspany, zmęczony i nie może wydajnie uczyć się lub pracować.
Samotność chorego
AZS powoduje trudności w kontaktach z innymi ludźmi na poziomie towarzyskim. Zmiany skórne, pojawiające się w okresie zaostrzeń, stanowią przykry widok, a w dodatku umiejscawiają się w okolicach trudnych do ukrycia – na twarzy, szyi i dłoniach. Osoby z otoczenia chorych – jeśli nie znają mechanizmu choroby – obawiają się, że mogą się zarazić i odruchowo odsuwają się. W efekcie chorzy muszą się zmagać nie tylko z chorobą i własnym, spowodowanym schorzeniem złym samopoczuciem, ale też z samotnością – są często izolowane, czują się opuszczone i samotne. Szczególnie dotyczy to dzieci, które narażone są na ostracyzm ze strony nie przebierających w słowach rówieśników. A ponieważ stres jest jedną z przyczyn nawrotów lub zaostrzania się choroby, tworzy się błędne koło.To wszystko składa się na ponury wynik: według badań ponad 30 procent pacjentów wykazuje trwale objawy nadmiernej nerwowości.
Dlatego tak ważne jest – oprócz leczenia dermatologicznego – budowanie tolerancji i zrozumienia dla dotkniętych AZS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz