W sklepach większość past to pasty z fluorem. W niektórych nie można kupić innych. Dochodzi do tego zmasowana reklama past fluoryzowanych oraz propaganda nawet w źródłach medycznych.
Dlaczego tak się to reklamuje i dlaczego powinniśmy mieć wątpliwości?Czy potrzebujemy pasty do zębów z fluorem?
Po pierwsze, mamy dość fluoru w wodzie, która jest jego głównym źródłem.Po drugie, mamy dość fluoru w jedzeniu, które jest jego drugim głównym źródłem.
. . . Więc nie ma potrzeby jeszcze wzbogacać o fluor produkty dla higieny jamy ustnej!
Ale proszę pamiętać: fluor sam w sobie nie jest zły. To pierwiastek w śladowych ilościach potrzebny człowiekowi.
Jeśli idzie o zęby, to tak naprawdę fluor je chroni poprzez dwa mechanizmy.
(1) Wzmacnia zęby, bo staje się częścią zębiny i szkliwa.
(2) Zapobiega tworzeniu się kwasu mlekowego z glikolizy, czyli rozpadu cukru z jedzenia.
Fluor spełnia te dwa ważne dla zębów zadania w ilości, jaką wchłaniamy z jedzenia i wody! Z krwiobiegu 99% fluoru idzie do kości i zębów, więc nie trzeba jeszcze dokładać fluoru z past do zębów.
A czy pasta bez fluoru czasami nie zwiększy ryzyka wystąpienia ubytków zębowych?
Absolutnie nie — oto dlaczego . . .
Badania o złotym standardzie — z podwójnie ślepą próbą, kontrolowane placebo — jednoznacznie wskazują, że nie ma potrzeby stosować past z fluorem.W jednym z takich badań udział wzięło 1 677 dzieci.Przez trzy lata porównywano pastę z fluorem z pastą z ksylitolem. Oto podsumowanie badania . . .
"Dzieci, które stosowały pastę wzbogacaną ksylitolem, miały z mniej ubytków zębowych niż te, które stosowały paste z fluorem: [źródło: J.L. Sintes i in., Enhanded anticaries efficency of a 0.243% sodium fluoride/10% xylitol/silica dentifrice: 3-year clinical results. American Journal od Dentistry 1995, 8:231-235].
To jedno z najlepszych badań w tej sprawie.Ksylitol działa tak samo u dorosłych.A więc wnioski: związki fluoru w wodzie i jedzeniu w małych ilościach są człowiekowi potrzebne, to pewne.
Ale w paście do zębów — absolutnie nie.Zarówno dorośli, jak i dzieciaki, powinni stosować pasty do zębów z KSYLITOLEM, nie z fluorem.
Ale uwaga, mały problem.Rodzi się pytanie, czy czasami fluoru w wodzie i jedzeniu nie mamy . . . za dużo?
Badania epidemiologiczne wskazują, że owszem, związków fluoru możemy mieć wokół siebie za dużo, ponieważ są one szeroko stosowane w wielu gałęziach przemysłu.Dlatego trzeba wzmacniać zdolności organizmu do usuwania nadmiaru fluoru z tkanek.Usuwaniem z tkanek fluoru, metali ciężkich i innych toksyn zajmuje się proces zwany metylacją.Jeśli metylacja jest naruszona, w organizmie zbiera się dużo toksyn, bo organizm nie radzi sobie z ich wydalaniem.
Z tego powodu KAŻDY człowiek powinien pracować nad wzmocnieniem procesu metylacji . . .. . . A więc zdolności organizmu do oczyszczania się, mówiąc krótko i potocznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz